Przyszykowałem dla was kolejne tłumaczenia Mów Dharmy Wielkiego Mistrza naszych czasów. To już 11 i 12 część cyklu "Droga na drugi brzeg". Pozostałe możesz przeczytać wybierając z menu bocznego kategorię: Kusan Sunim. Miłego czytania _()_ źródło: Nine Mountains - Kusan Sunim tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk 11. Wartość "Ja" Ludzie, którzy zaplątali się w okoliczności po tym, jak zapomnieli o "Prawdziwym Ja", są przyciągani przez rzeczy materialne z powodu złej percepcji i psują siebie z powodu głupich poczynań. Ale ponieważ oświecony człowiek nie jest przyciągany przez rzeczy materialne, nawet gdyby świat stał się kopcem czystego złota, pozostanie on tak nieporuszony jak T'ai Shan [nazwa góry] i będzie konsekwentnie żył życiem skromnym. Nawet jeśli świat byłby czystym złotem, nie byłoby to dla mnie cenne. Cała świętość mędrców: co ona dla mnie znaczy? Jasny księżyc świecący na górze Chogye Jest jasnością mojego umysłu. 12. Cudowne funkcjonowanie "Ja" Ponieważ oświecony człowiek, jak białe chmury nad zielonymi górami, nie jest spętany żadnym stanem, nie ma żadnego dobra ani zła w żadnym z jego działań. Płynie zgodnie ze swym uwarunkowaniem karmicznym, jak niebieski strumień w głębokiej dolinie, który wije się bez przeszkód przez krzywe i proste. Jest jak pusta łódź na rzece, która dryfuje zgodnie ze wzrostem i opadaniem fal. Jest jak biała mewa na klifie, która je, gdy jest głodny, a gdy zachodzi słońce, szuka trzcin, w których można odpoczywać w doskonałej wolności. Pytam was, ludzie tego świata: kto jest tym, który robi rozróżnienie? Białe chmury i szare bociany tworzą przyjaźń; Delikanie odpowiadają świeżym wiatrom i jasności księżyca. Nie odczuwam upływu czasu, pozostaję świeży i spokojny kiedy siedzę. Miskę owsianki, talerz dzikiej zieleni, i czarkę herbaty, uśmiecham się.
0 Comments
Artykuł ten stanowi kontynuację cyklu mów Dharmy Czcig. Kusan Sunima. Wcześniejsze publikacje możecie znaleźć wybierając z bocznego menu hasło: Kusan Sunim. Z uwagi na długość tych mów Dharmy, połączyłem je w 1 artykuł. tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk Zasada: Materialne rzeczy nie są unicestwione Kiedy zdajemy sobie sprawę, że istnienie i nieistnienie wszystkich dharm nie jest ani takie samo, ani różne, wtedy nie ma rozróżnienia pomiędzy Samsarą i Nirvaną, a nawet rzeczy materialne istnieją wiecznie. Dlatego "Prawdziwy Umysł" lub "Pierwotna Natura" odnosi się do tej niedwoistości iluzji i rzeczywistości. Cała ziemia jest ciałem Buddy Wairocany. Zakres "Ja" Ponieważ czujące istoty i rzeczy nieożywione nie są oddzielne od prawdziwej natury, cechą tej natury jest po prostu "to samo". A ponieważ tej natury nie można ani dodawać, ani jej zabierać, nie ma jej więcej w człowieku spełnionym, ani mniej w zwykłym człowieku. Natura ta obejmuje nieograniczoną przestrzeń; a doskonałość osiągnięta dzięki oglądaniu tej natury jednocześnie oczyszcza świat obiektów zewnętrznych. kiedy zmysł wzroku jest czysty inne podstawy zmysłowe (ucho, nos, język, ciało i umysł) również stają się całkowicie oczyszczone. W związku z tym sześć sfer zmysłowych jest również oczyszczonych. W ten sposób cały świat staje się czystym Ogrodem Szczęścia. Co więcej, ponieważ ten umysł jest jasny, umysły czujących istot również są jasne; a ponieważ umysły czujących istot są jasne, wszystkie czujące istoty na całym świecie również są jasne. Dlatego świat ten jest światem Nirwany, a wszystkie czujące istoty są Buddami. W jaki sposób możemy szukać wielkiej prawdy wszechświata pozostając na powiechni? Czy możemy zostać oddzieleni choć na kszanę* od żywego ducha? Opierając się odwórconą laską, śmiejemy się głośno. *kszana (ksana) stanowi najmniejszą cząstkę czasu W konsekwencji, Dharma Buddy nie jest wiedzą intelektualną. Są ludzie, którzy uważają, że buddyzm jest czymś, co wymaga wiele czasu studiowania pism, aby je zrozumieć; ale chociaż wiele studiów może poszerzyć zwykłą wiedzę, jeśli chodzi o Prawdę, pozostanie duża luka. Buddha uważał Oświecenie za rdzeń Jego dyspensacji. Artykuł ten jest kontynuacją cyklu mów Dharmy Czcig. Kusan Sunima. Poprzednie części możecie znaleźć wybierając z bocznego menu "Kusan Sunim" NineMountains - Kusan Suryeon (1909 - 1983) tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk Kategorie umysłu Istnieje pięć następujących kategorii umysłu: jeden- iluzoryczny umysł; dwa- prawdziwy umysł; trzy- umysł małego pojazdu; cztery- umysł wielkiego pojazdu; i pięć- umysł najwyższego pojazdu. Iluzoryczny Umysł jest umysłem zdominowanym przez otoczenie i podlegającym powstawaniu i zaprzestaniu. Prawdziwy Umysł jest umysłem, który nie jest zdominowany przez otoczenie; a ponieważ jest to Umysł, który jest obecny przed pojawieniem się radości i gniewu, smutku i szczęścia, nazywany jest również Niepokonanym Umysłem lub Pierwotnym Umysłem. Umysł Małego Pojazdu jest umysłem, który choć przebudzony, jest przywiązany do pustki; patrzenie na wszystkie ziemskie formy jako iluzoryczne, cieszy się samolubną przyjemnością w sferze pustki. To umysł, który praktykując Ścieżkę i niszcząc wszystkie uwarunkowane dharmy, najpierw wchodzi przez drzwi pustki i zanurza się w spokoju. Chociaż uwalnia się od uwarunkowanych dharm, wciąż jest przywiązany do bezwarunkowych dharm; a ponieważ jest niewielka różnica między wadami (przywiązaniem do) istnienia lub nieistnieniem, jest to również wadliwe. Umysł Wielkiego Pojazdu (który obejmuje Umysł Wielkiego Współczucia i Umysł Bodhisattwy) wchodzi przez drzwi pustki, robi krok do przodu z wysokiego na sto stóp słupa i zdaje sobie sprawę z prawdy, że wszystkie uwarunkowane i nieuwarunkowane dharmy są niedwoiste. Kiedy wszystkie dharmy są obserwowane od poziomu Oświecenia, przyziemne i nadprzyrodzone nie są różne, a Budda i czujące istoty nie są różne. Ale wszystkie czujące istoty nie zrozumiały tej prawdy; i spętani przez trzy trucizny chciwości, nienawiści i złudzeń, dają początek wszelkim perwersyjnym poglądom i wyobrażają sobie, że osiemdziesiąt cztery tysiące rodzajów splamień jest rzeczywistych. Umysł Wielkiego Współczucia odczuwa litość dla tych czujących istot, które wytwarzają wszelkiego rodzaju karmę i objaśnia Dharmę, aby ich uratować. Umysł bodhisattwy jest umysłem, który przyjmuje cierpienia wszystkich czujących istot i prowadzi ich na drodze do oświecenia. Nazywa się to Umysłem Wielkiego Pojazdu. Umysł Najwyższego Pojazdu początkowo ma wiarę wzbudzoną przez lęk i cierpienie a ostatecznie dociera do sfery Nirwany. Bada wszystkie dharmy i widzi, że wszystkie czujące istoty są zasadniczo Buddami i że wszystkie uwarunkowane i nieuwarunkowane dharmy nie mogą być tylko rzeczywiste. Jest to więc odpowiednik Esencji-Natury, w której nie ma osoby oświeconej który miałaby objaśniać Dharmę, nie ma czujących istot, które miałby słuchać Dharmy, a objaśnienie Dharmy, by ocalić czujące istoty, jest tylko fantazją Buddów i Patriarchów. Narodziny są takie same jak nienarodzone; śmierć jest tym samym, co nieśmiertelność. Nie ma istnienia, a jednak istnieje; nie ma nieistnienia, a jednak istnieje nieistnienie. Istnienie i nieistnienie są bez przeszkód. Nie rozpoznaje żadnej różnicy między zwykłym człowiekiem a doskonałym człowiekiem. Złudzenia i oświecenie są niedwoiste. Dobro i zło są pozbawione korzeni. Świat Saha i Czyste Kraina są identyczne. Samsara i Nirwana są w pełni zespolone. Noumen (rzecz sama w sobie) i fenomenalny są nie do odróżnienia. To jest Umysł Nirwany, Umysł Pełnego Opanowania i Wolności, Umysł Wielkiego Wyzwolenia. Po kultywacji własnego umysłu w celu uwolnienia się od narodzin i śmierci, gdy już wreszcie obudzimu się, całe morze cierpienia sześciu sfer egzystencji zniknie. Ludzie wyobrażają sobie, że morze cierpienia sześciu sfer egzystencji istnieje w rzeczywistości, ale to jest błędne. Kiedy śnimy postrzegamy świat marzeń tak samo jakby to była rzeczywistość, ale w momencie przebudzenia się ze snu, rozpoznajemy, że to tylko iluzja. Tak więc, w ten sam sposób, gdy umysł jest zwodzony, błędnie postrzegamy to, że morze iluzji istnieje, ale gdy już przebudzimy się do umysłu, wyraźnie rozumiemy, że to wszystko jest iluzoryczne. Oczy oświeconego człowieka, który obudził się do swojej prawdziwej natury, która jest absolutnie niezmienna, mają bezpośredni wgląd w wielką prawdę wszechświata. Przekroczył on trzy okresy przeszłości, teraźniejszości i przyszłości; przekraczając czas i przestrzeń, nie jest zakłócony przez bycie bądź nie-bycie: To nazywa się prawdziwym wyzwoleniem, Widzi wszystkie zjawiska we wszechświecie przez Wielkie, idealne lustro mądrości, w taki sam sposób, jak zwierciadło odbija wszystko w stworzeniu. Nie ma zanieczyszczeń ani przywiązań; Jest on jak białe obłoki nad zielonymi górami lub padający deszcz na błękitnym morzu. Pozostając w umyśle bezczynności (wu-wei), puścił się z biegiem strumienia i dotarł do najwyższego cudu; jest ogromny i bez granic. To człowiek, który nie ma przeszkód. Tutaj kończy się cała względność; narodziny nie mają znaczenia i śmierć nie ma znaczenia. Każdy jest Buddą Vairocaną, a wszystko jest najpiękniejszą kwiaciarnią. Nie ma niczego, co nie byłoby święte. Jedynym imieniem takiego człowieka jest "osoba, która jest poza wszystkim". z książki "Dziewięć Gór" zbioru mów Dharmy "Kusan Sunim'a" tłumaczył: Michał ChiHeng Kowalczyk 구산수련 / 九山秀蓮 Gusan Suryeon (1908-1983), aka Kusan Sunim Spędził piętnaście lat jako czołowy patriarcha klasztoru Jogye-san (Jogye Chongnim) z siedzibą w Songgwang-sa, mistrz Kusan poświęcił wiele energii życiowej na propoagowanie buddyzmu poprzez takie działania jak założenie Bulil International Seon Center. Bezpośrednio i pośrednio około pięćdziesięciu jego uczniów z Korei i zza granicy rozpowszechnia naukę koreańskiego Buddyzmu Seon na całym świecie.
Kariera Mistrz Kusan urodził się 17 grudnia 1909 roku w małej wiosce w Mt. Jirisan w Namwon, w prowincji Jeollabuk-do. W wieku 14 lat, po nagłej śmierci ojca, przejął kontrolę nad zakładem fryzjerskim ojca i sprawami rodzinnymi, spędzając młodzieńcze lata z udręką. W wieku 25 lat, po zejściu z nieznaną chorobą, jego jęki agonii przerwały słowa wędrownego buddyjskiego ascety: "Ciało jest odbiciem umysłu. Skoro siedziba pierwotnej natury jest czysta, to gdzie choroba może się zakorzenić?" Słysząc te słowa Kusan po raz pierwsze przebudził się duchowo. W tym momencie postanowił udać się do klasztoru Yeongwonsa na Mt. Jirisan, aby wziąć udział w 100-dniowej praktyce poświęcenia Bodhisattwy Gwaneum. Z chorobą uzdrowioną w ciągu 100 dni modlitwy Kusan postanowił zostać wyświęcony i dołączyć do tamtejszej sanghi. W 1937 roku w wieku 28 lat otrzymał nakaz, aby zostać mistrzem początkującym w klasztorze Songgwangsa od mistrza Hyobonga. Następnie, wraz z Songwangsa jako jego świątynią, Mistrz Kusan spędził pięć lat intensywnych ćwiczeń w różnych salach medytacyjnych (Seonwon). W 1943 r., Aby angażować się w poważne praktyki, zbudował erem (pustelnię) "Prawidłowe Przebudzenie" (Jeonggak) w pobliżu Sudoam Ermitażu w Cheongamsa. Przez dwa lata trenował bez ustanku, nie popuszczając sobie w dyscyplinie. W 1946 roku jego mistrz Hyobong został pierwszym patriarcha Gayasan Monastic Compound (Gaya Chongnim) z siedzibą w Haeinsa, a mistrz Kusan objął odpowiedzialność administracyjną świątyni, a także zbudował i zamieszkiwał w Ermitażu Beobwangdae, w połowie drogi do Mt. Gayasan, zachowując jednocześnie staranne kroki treningowe. W 1950 roku, wraz z wybuchem wojny koreańskiej, mnisi Gayasan Monastic Compound rozeszli się, a Kusan udał się do Eungseoksa w Jinju, gdzie kontynuował swoje praktyki Seon. Podczas zimowego odosobnienia w 1951 r., W wieku 42 lat, Kusan napisał werset oświecenia i przekazał go Mistrzowi Hyobongowi: Zewnętrzny wygląd świata jest pierwotnie pusty Czy ludzie wskazują na pustkę, ponieważ umysł tam przebywa? Dla uschniętego drzewa na skale nie ma pór roku Gdy przychodzi wiosna kwitną kwiaty, jesień przynosi owoce Mistrz Hyobong przyjął ten wiersz i potwierdził oświecenie Kusana. Począwszy od 1954 roku, Kusan Sunim pomagał Mistrzowi Hyobongowi jako gorliwy zwolennik ruchu buddyjskiego oczyszczania. W 1966 roku wraz ze śmiercią Mistrza Hyobong Kusan wrócił do Songgwangsa [świątynia była w większości zniszczona podczas wojny koreańskiej] i trenował tam wielu wielkich ludzi". Po trzech latach starań Haeinsa powstał Jogye Chongnim, drugi Chongnim w Korei, w Songgwangsa w 1969 roku. Jako pierwszy patriarcha Monastycznego Związku, Mistrz Kusan ustanowił podstawowy program szkoleniowy dla swoich uczniów, a jako jedna ze świątyń trzech klejnotów, Songgwangsa, klasztor "Sangha Jewel" przepełnił się energię i żywą renowacją, nie uzyskał on takiej wspaniałości od czasów Mistrza Narodowego Bojo Jinul. Mówiąc o koreańskich mnichach, mnisi z Stanów Zjednoczonych, Europy i innych krajów również przybyli do Songgwangsa, stale utrzymując najwyższy poziom intensywności w szkoleniu. W 1973 r., Po rozpoczęciu służby inauguracyjnej w Sambo-sa w Carmel w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych, Kusan wrócił do Songgwangsa z kilkoma zagranicznymi uczniami i innymi praktykami, aby znaleźć pierwsze międzynarodowe centrum medytacji Seon, "Bulil International Seon Centre" otwierając nowy rozdział globalizacji tradycyjnych nauk Seon w Korei. Kusan kontynuował te linie, wylewając energię na międzynarodową propagandę koreańskiego buddyzmu, założywszy świątynie na całym świecie, w tym Goryeosa w Los Angeles w 1980 r., Bulseungsa w Genewie w 1982 r. I Daegaksa w pobliżu Karmelu w Kalifornii. Pewnego dnia, w 1984 roku, w celu przywrócenia Songgwangsa, wraz z zimowym odosobnieniem, Kusan przekazał informację swoim uczniom, że karma jego życia tutaj sprosta zakończeniu i pozostawił następujące żądania: "Mojemy ciału nie dawajcie żadnych zastrzyków, dokonajcie kremacji w pozycji siedzącej medytacji, żyjcie w zgodzie bez szkody dla tradycji Seon, nie żyjcie jako mnisi oszukujący samych siebie i poświęćcie życie na odnalezienie przebudzenia". Zostawił również wiersz śmierci: Gdy liście opadają karmazynem większym niż kwiaty wiosny Całe stworzenie całkowicie odsłonięte Życie jest puste, śmierć również jest pusta Odchodzę z uśmiechem, w ocean wchłonięciem Buddy Po południu 16 grudnia w Piwnicach Samiram w Songgwangsa, gdzie po raz pierwszy spotkał swojego mistrza Hyobong, otoczony przez wielu jego naśladowców, Kusan przyjął pozycję lotosu, a jego siedemdziesiąt cztery lata życia stało się cichym końcem, nirwaną. Prace Spośród prac napisanych przez Mistrza Kusana istnieje książka z 1975 roku, "Siedem Doskonałości", mającą na celu przywrócenie buddyzmu do życia codziennego, a także jego książka z 1976 roku, "Dziewięć Gór", angielska wersja jego mów Dharmy, napisana na pożytek jego zagranicznych uczniów. Po otrzymaniu wielu uwag od uczonych buddyzmu i wschodniej filozofii na całym świecie, dziewięć Góry została poprawiona i opublikowana w Korei, jako Seok Saja (Stone Lion). Po przejściu Mistrza Kusana, jego zagraniczni uczniowie opublikowali "Seon! Mój wybór", kompilację ich wrażeń i doświadczeń dotyczących koreańskiego buddyzmu i ich szkolenia Seon w Bulil International Seon Centre. W 1985 r. Uczniowie Mistrza Kusana, Stephen Batchelor i Martine Fages, opublikowali angielską wersję swoich nauk Dharmy, "The Way of Korean Zen". Towarzystwo zwolenników Kusana opublikowało również w 1994 r. "Kusan Seonmun (Seon Teachings of Kusan)", tom "Mistrzowskich mów Dharmy Seon" oraz "Kusan Seonpung (Seon Tradition of Kusan)" w 1997 r., Zbiór swoich mów Dharmy wydanych we wczesnych latach osiemdziesiątych podczas zwiedzania Stanów Zjednoczonych, Tajwanu, Europy i innych krajów. Głoszona doktryna Praktyka Mistrza Kusana była wyczerpującym szkoleniem hwadu. Po zdobyciu doświadczenia z hwadu, "co to jest?" Kusan następnie wziął Zhaozhou "MU" hwadu, prowadząc swoich uczniów w tej praktyce. Ten hwadu miał prowadzić do zrozumienia stanu umysłu, który istniał przed powiedzeniem "MU!" Kusan opisał swoją walkę w ten sposób: "Badanie tego hwadu, moja praktyka i wypowiedzenie: "mu" zbiegają się. W tym stanie doszedłem nawet do odroczenia snu i zapomnienia. Stojąc samotnie, dochodzę do punktu, w którym jestem sam, w obliczu każdego wroga, jaki kiedykolwiek zrobiłem w ciągu ostatnich dziesięciu tysięcy lat, chcący spać, ale niezdolny, umieszczony w pozycji, w której nie mogę iść w lewo lub w prawo, aż wreszcie miejsce, na które już się oparłem, już nie istnieje, i nie boję się upadku w pustkę. Pewnego dnia nagle krzyczałam: "Ha!", A ja odczuwam uczucie, jakby niebo i ziemia zostały odwrócone. Kiedy inni wejdą do tego miejsca, którego głębi jest niezrozumiała, śmieją się głośno i nie robią nic poza uśmiechem. Wyjaśnił także, że nawet po osiągnięciu przebudzenia, dopóki nie jesteś w stanie precyzyjnie przekazywać swoich doświadczeń innym, jednocześnie zachęcając do ciągłego udoskonalania własnych opinii i zrozumienia, musisz zaangażować się w praktyki oczyszczania; wtedy musisz pracować, aby złagodzić cierpienia wszystkich istot uczuciowych. Choć Mistrz Kusan spędził 45 lat ćwiczeń z hwadu dokładnie z takimi dyscyplinami, nigdy nie przerywał angażowania się w pracę Buddy. Gdy tylko miał wolną chwilę od swojej praktyki, nie mógł utrzymać się w spokoju, tak że otrzymał pseudonim "mnich operacyjny". Co więcej, nigdy nie tracił szans aby dołączyć do reszty społeczności buddyjskiej, aby uczestniczyć w ceremoniach, sprzątaniu na rzecz miasta lub budowaniu budynków, wsparciu żywnościowej lub innych podobnych działaniach. W ten sposób Mistrz Kusan kładł nacisk na praktykę budowania buddyzmu w życiu codziennym, opierając się na idei, że nie należy myśleć o buddyzmie jako domenie jednej klasy ludzi, takich jak mnisi i mniszki , lub że musisz mieszkać w górach, aby trenować zen. Łącząc te metody w ramach jednej nauki, Mistrz Kusan promował ruch "siedmiu doskonałości". Uczył, że dobrą praktyką dla praktyków buddyjskich jest wdrożenie prawdy buddyzmu w ich życiu codziennym: sześć dni każdego tygodnia, aby praktykować każdą z sześciu doskonałości bodhisattwy: dobroczynność w poniedziałek, moralność we wtorek, wytrwałość w środę, wysiłek na Czwartek, medytacja w piątek, a mądrość w sobotę, a następnie użycie niedzieli jako dnia służbowego, dnia, aby praktykować perfekcję wszystkich prac razem. źródło: http://www.koreanbuddhism.net tłumaczył: Michał ChiHeng Kowalczyk Jak powiedziano wcześniej (patrz wcześniej opublikowane MowyDharmy Kusan Sunima), Umysł jest Mistrzem, który kieruje wszystkimi działaniami. Choć liczba ludności świata wynosi cztery miliardy, ilu ludzi zdało sobie sprawę, że istnieje "prawdziwe-ja"? Jeśli przypuszczamy, że jest ich czterdzieści, możemy stwierdzić, że na każde sto milionów będzie jedna taka osoba; jeśli przypuszczamy, że są tylko cztery, to na jednego miliarda będzie tylko jeden. Ludzie, którzy nie obudzili się do umysłu, żyją zniewoleni przez ich środowisko; marzą nie tylko wtedy, gdy śpią, ale nawet przy otwartych oczach żyją we śnie. Jakże to niepokojące! Jeśli działamy, pozostając nieświadomi "prawdziwego Ja", nie możemy nic zrobić, tylko odgrywać rolę niewidomego, przechodzącego z wschodu na zachód, przez przeszłość do chwili obecnej. Dlatego, za każdym razem, kiedy podejmujemy krok lub ruszamy rękoma, nie ma działania, które by nie było nie skażone, każde daje początek myśli, nie ma myśli, która byłaby nie skażona. Kiedy umysł nie jest czysty, mówimy, że jest się istotą czującą; świat, w którym zamieszkują istoty czujące, nazywa się światem Saha; a ponieważ nie jesteśmy w stanie oddzielić się od cierpienia narodzin i śmierci, mówimy, że jest morzem cierpienia. I jesteśmy przywiązani do tego, ponieważ cieszymy się z urodzenia i czujemy żal z myślą o śmierci. Jeśli na to zasługujemy odrodzimy się w niebie; jeśli kultywujemy dobro, rodzimy się jako ludzie; jeśli jesteśmy zazdrośni i zawistni, rodzimy się jako asury; a jeśli się gniewamy, wpadamy w piekło. Jeśli bez dyskrecji wzbudzimy pragnienie i zmysły pożądanie, pojawiamy się wśród głodnych duchów; a jeśli wiedząc, co jest dobre, nie wykonujemy właściwych działań, a nawet będąc świadomymi, co jest nie właściwe, celowo czynimy przestępstwa, rodzimy się w sferze zwierząt. W taki sposób nigdy nie nadejdzie dzień gdy morze cierpienia, które rozciąga się w sześciu sferach egzystencji wyschnie. Wszystkie te błędy wynikają z pozostania nieświadomym umysłu, który żyje zniewolony okolicznościami. Czym jest to do czego Buddyzm dąży? Budda oznacza oświecenie. Oświecenie oznacza obudzenie swojego umysłu. Ale dla tych, których umysły pozostają w ciemnościach, morze cierpienia sześciu regionów nadal istnieje. Istnieje ten świat bólu i cierpienia dla tych, którzy mieszkają w sześciu sferach egzystencji, zarówno jako bogowie, ludzie, asury, istoty w piekle, głodne duchy czy zwierzęta. Choć to nie jest coś co musi się stać, świat tych istot rozszerza się, ponieważ wszyscy stają się przywiązani do okoliczności. Choć ludzie często wierzą, że niebo jest oddzielnym i wiecznym światem, to jest też jedną ze sfer w obrębie trzech płaszczyzn i jest światem, który nie jest wolny od narodzin i śmierci. Choć jest to miejsce, w którym otrzymuje się szczęście z powodu zasług, które zostały dokonane wcześniej, gdy ta zasługa wyczerpie się, znów zgodnie z karmą dokonaną w przeszłości odradzamy się w jeden z pozostałych pięciu sfer egzystencji. Tak więc, chociaż możemy wyjść z piekła, postaci głodnego ducha lub zwierzęcia, prosto do nieba, możemy też spaść prosto w te trzy złe regiony. To wszystko nazywa się "obracaniem koła Sangsary" przez sześć sfer istnienia. Mowa Dharmy Kusan Sunima "Dziewięc Gór" tłumaczył: Michał ChiHeng Kowalczyk Pytałem wiele osób, czy pierwszy był temat czy obiekt. Niektórzy odpowiadali, że temat i obiekt pojawiają się jednocześnie. Ta odpowiedź całkowicie nie uwzględnia "ja" obecnego przed narodzinami tego ciała, ponieważ jest to jednoznaczne z tym, że gdy ciało umiera, umysł również umiera. Właściwie pogląd, że umysł umiera również w chwili odejścia ciała jest podobny poglądom nihilistycznym. Czy ten pogląd nie wskazywałby na to, że umysł związany z ciałem nie mógłby działać niezależnie? Taka osoba nie mogłaby mieć snów, bo sny są funkcją, która jest oddzielna od ciała. Inni odpowiadają, że temat i przedmiot nie mogą być oddzielne. Ale jest z tym tak samo, jak z przykładem kury i jajka gdy pytamy, które z nich powstało pierwsze. Zarówno kura, jak i jajo to iluzoryczny materiał rzeczy; dlatego te propozycje są słowami tych, którzy żyją uwikłany w iluzję. Inni odpowiadają, że obiekt jest pierwszy. Taka osoba również błędnie postrzega iluzoryczne rzeczy materialne, które mają być skupieniem (życia). Przebijając się materialnymi rzeczami, jego świat jest światem zupełnie innym od zwierząt, w których traci się prawdziwa wartość człowieka. Wszystko zwierzęta mają również płeć: wyróżniają samca i samicę, produkują potomstwo, poszukują żywności na własne potrzeby i staraj się żyć w pełni wolne. Ale nie ma żadnej etykiety czy moralności dla w nich. W rezultacie nie wiedzą absolutnie niczego o rodzicach, dzieciach lub przyjaźni. Inni odpowiadają, że temat jest pierwszy. Taka osoba, bez odrzucenia świata zmysłowości, wie jak z niego skorzystać; i jak jest w stanie dostosować się do świata, może postępować zgodnie z właściwą drogą. Zapytano również, czy z punktu widzenia tematu ciało, ziemia i cała ludzkość są takie same czy różnią się. Ponieważ zarówno ciało, jak i świat są złożone z czterech wielkich elementów, ten świat, ludzkości i wszystkie zwierzęta nie różnią się od siebie. To właśnie jest "Wielkie-ja". I jak wiemy, że nie można oddzielić żadnego składnik od reszty świata, oba przedmioty i względne "ja" naprawdę nie mogą istnieć. Dlatego "Wielke-Ja" jest dokładnie "Mniejszym-Ja". W tym przypadku co to jest "małe-ja"? Jest to pogląd, że tylko to ciała fizycznego, które nie przekracza sześciu lub siedmiu stóp wysokość jest "ja" i że wszystko poza tym jest obiektem bez związku. Ponieważ taka osoba uważa rzeczy, które posiada osobiście za swoje własne, nawet chociaż miałaby setki tysięcy milionów dolarów bogactwa, zasadniczo nie ma sposobu, aby uniknąć całkowitej nędzy. I nie tylko to, ale nawet jeśli jest pośród dziesiątek tysięcy ludzi nie da się uniknąć samotność, ponieważ wszystkie te osoby są tylko obiektami, a on jest tylko tym jednym ciałem. Jeśli więc zapytano by, na jakim poziomie powinniśmy żyć naszym życiem, wszyscy powiedzieliby, że oczywiście powinniśmy żyć na poziomie "Wielkiego-Ja". Kiedy z poziomu "Wielkiego-Ja" bierzemy świat zewnętrzny, postrzegamy go jako świat prawdziwy, w której wszystkie informacje o różnicach (tj. różnice między mężczyzną a kobietą, starymi i młodymi, samsara i Nirwana, religie, daleko i blisko, dobre czy złe, prawda lub fałsz, raj, niebo i nasz saha-świat) dochodzą do ostatecznego końca. Zazwyczaj mówi się, że obrazy Buddy są idolami (bożkami?), ale to są słowa ignorantów, którzy nie znają siebie, ani nie znają wielkiej prawdy wszechświata. Jeśli wiemy, że jesteśmy Absolutni, jesteśmy niezależni w tym całym świecie, chcielibyśmy nie wszczynać walk poprzez samobójcze, głupie czyny, ale czy spieszysz nam się, aby odkryć nasze "prawdziwe Ja". Ponieważ świat, ludzkość, czujące istoty i milczące przedmioty, wszechświat i wszystkie stworzenie są naszymi, gdzie w tym wszechświecie może być Twórca? Samoświadomość, która nas nadprzypisuje, jest dokładnie "Prawda-I". W ogrodzie w Song Kwang Sa (松 廣 寺) jest martwe drzewo jałowca. Znak przed nim mówi: "Jeśli żyję, żyjesz; Jeśli ja umarłem, Ty również" To stwierdzenie zostało błędnie zinterpretowane że jeśli Mistrz Narodowy Bo Jo (który zasadził drzewo osiemset lat temu) wrócił do życia, to martwe drzewo jałowca również powróci do życia; ale to nie ma nic do rzeczy. Raczej oznacza to, że kiedy odkrywamy "Prawdziwe-ja" i przekraczamy narodziny i śmierć, my i wszystko we wszechświecie równocześnie przekracza narodziny i śmierć. W konsekwencji, tak długo, jak sami się oszukujemy, temat i obiekt pozostaje oddzielny; ale po oświeceniu, przekraczamy zarówno temat, jak i obiekt i stajemy się najwyższą z istot. Mowa Dharmy Kusan Sunima. tłumaczył: Michał ChiHeng Kowalczyk To, co się zmienia, jest iluzją; to czego nie można zmienić to rzeczywistość. Mówi się, że sen jest iluzoryczny, ponieważ jeden sen pojawia się, później znika, a kolejny pojawia się w ciągłym cyklu. Dalej, nie dotyczy to wyłącznie sfery marzeń; bo nawet jeśli nazywamy to ciało rzeczywistym, to też wyraźnie przechodzi wieczyste dojrzewanie i rozkład. Rosnące dziecko nie przestaje rosnąć nawet na sekundę; ale starzec również nie przestaje się starzeć nawet przez chwilę. Zawsze się zmieniamy. Od chwili, gdy rodzimy się na świecie, jak się rozwijamy, równocześnie zmierzamy ku śmierci. Jeśli takie ciało nie jest złudzeniem, to co to jest? Ludzie uważają, że wszystko, co pojawia się w sferze zmysłowości, jest prawdziwe. Na przykład jest tu tort. Czy to coś, co istnieje czy nie? Czy to jest rzeczywiste, czy to iluzja? Odpowiemy, że to z pewnością jest prawdziwe; ale po jednej sekundzie, kiedy ciasto jest spożywane, czy nadal będzie realnym? Idąc dalej, choć ten świat wydaje się być stabilny, czasami wyspa mogłaby nagle pojawić się na środku oceanu, lub kontynent może gwałtownie zatopić się w morzu. Tak więc, jeśli nasz świat zmysłowości też nie jest złudzeniem, to co to jest? Kiedy nasze ciało jest zdrowe, wierzymy, że możemy żyć przez sto lat, jeśli tylko po wdechu nie możemy wypuścić powietrza albo po wydechu nie nabierzemy powietrza powtórnie, to jest to sto lat. Tak więc sto lat życia zależy od jednego oddechu. W konsekwencji, gdzie możemy znaleźć bezpieczne miejsce? Gdzie można uregulować umysł, który kieruje tym ciałem? Ostatecznie nie należy wierzyć w ciało, zostać oszukanym przez ciało? Chociaż każdy na swój sposób kocha, To ciało jest złudzeniem: jak można w to uwierzyć? Gdybyśmy mogli obudzić się w umysłach, czyż nie byłoby to największe szczęście? Dlatego też nie tylko sny i marzena, ale i świat zmysłowości, to nic innego jak iluzja. -Czcig. Kusan Sunim (Dzwiewięć Gór, cykl: Droga na drugi brzeg) tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk Efekt snu wynika z następującego procesu. Rzeczy są doświadczane w świecie zjawisk przez pięć narządów zmysłowych (oko, ucha, nos, język i ciało) a obiekty psychiczne doświadczane są w umyśle przez szóstą zmysłowość (świadomość umysłu). Wszystkie one są odbierane jako dobre i złe, a oceniane w związku z "Ja" siódmej świadomości, świadomości kierowniczej. Ósma świadomość magazynująca rejestruje wrażenia rzeczy doświadczonych do i przez szóstą świadomość oraz różnego rodzaju dobre, złe osądy dokonane przez siódmą świadomość i przechowują je. Dziewiąta świadomość Umysł-władca, nazywana również czystą świadomością, ma kontrolę nad wszystkimi świadomościami aż do ósmej. Kiedy wchodzimy do snu następuje zatrzymanie funkcjonowania wszystkich świadomości od pierwszej do szóstej. Działanie tej dziewiątej świadomości wchłania je w siebie. Proces ten jest analogiczny do projekcji filmu: siódma, ósma i dziewiąta świadomość mają odpowiednio rolę ekranu, filmu i soczewki odbijającej; a skalania (defilement?) (działanie na ekranie) są manifestowane jako marzenia podczas snu jednocześnie zakłócają środowisko podczas stanu przebudzenia. Co więcej, nawet w ciągu nocy marzenia pojawiające się wieczorem są powiązane z przeszłymi wydarzeniami, podczas gdy te pojawiające się we wczesnym ranku przewidują przyszłość. Rzeczy nigdy nie doświadczone przez nas, które pojawiają się, to rzeczy, które albo wystąpiły przed nabyciem tego ciała albo które nastąpią w późniejszym okresie po jego rozpuszczeniu. Jest to możliwe, ponieważ IX świadomość, Czysta Świadomość, przenika trzy okresy przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Niewątpliwie sny są funkcjonowaniem umysłu. Chociaż standardowa psychologia również dotyka tego tematu i nazywa to podświadomością, z wyjątkiem szóstej świadomości, doktryna tylko umysłu (Vijnanavada) buddyzmu analizowała ją wyczerpująco na poziomie wielu świadomości, o czym wspomniano powyżej. W ogólnym świecie uważamy, że ciało fizyczne i świat zjawisk są prawdziwe; ale przyjrzyjmy się temu bliżej. Mowa Dharmy z cyklu "Droga na drugi brzeg", "Dziewięć Gór" Kusan Sunsunim tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk Mowa Dharmy czcig. Kusan Sunima Kiedy pytam czym to jest, każdy odpowiada w taki sam sposób "Ja sam". Oczywiście to jest "Ja", ale "Prawdziwe Ja" należy odróżnić od "Fałszywego Ja": "Prawdziwe Ja" nie jest ograniczone przez ciało fizyczne. "Kiedy śnisz czy nie ma gór, rzek, Twoich przyjaciół i szeregu innych rzeczy, które pojawiają się w tych snach?" -Oczywiście, że są. "Czy w snach jest zimny ogień i gorący lód; istnieje słony cukier i słodka sól?" Większość ludzi odpowiada, że nie mają takiego rodzaju doświadczeń. "Jeśli mamy do czynienia z niemożliwymi rzeczami w naszych snach, czy po prostu akceptujemy je bez względu na to jak bardzo niemożliwe są ze względu, że to sen czy opieramy się im?" -Niezależnie co by to nie było, nawet jeśli to tylko sen to nie wiemy o tym w danym momencie dlatego nie opieramy się rzeczom niemożliwym. "Czym jest 'Ja' w snach? W czasie snów również możemy wskazać na siebie i powiedzieć, że to 'ja', czy wtedy mówimy, że to nie jest naszym 'ja'?" Jeśli zapytani w ten sposób ludzie odpowiadają, że to również jest "Ja".: "Ale jaka jest różnica pomiędzy 'ja' w snach i 'Ja'? "Obydwa są 'ja'" "Ale czy mogą istnieć dwa różne 'ja'?" "Nie, nie mogą istnieć" "Więc czym jest prawdziwe 'ja'?" "Ten, który teraz mówi jest prawdziwym 'ja'" "A co z tym w snach, które również zna gorzkie i słodkie, lubie i nie lubie?" "To iluzja" "Jeśli stwierdzamy, że 'ja' w snach jest złudzeniem, czy my teraz jesteśmy prawdziwi?" "Jesteśmy prawdziwi" "Chociaż niewątpliwie są to 'ja' w snach i 'ja' teraz, w tej chwili możemy dość łatwo odróżnić sny jako iluzoryczne ale jak możemy stwierdzić, że te wydarzenia, których doświadczamy są prawdziwe a nie są przypadkiem iluzją? Sny są wyraźnym funkcjonowaniem umysłu" [Tak więc jest oczywistym, że funkcjonowanie umysłu nie ogranicza się wyłącznie do jego działania poprzez narządy zmysłów ciała fizycznego; ponieważ kiedy jego zmysły fizyczne są całkowicie odcięte podczas snu, umysł nadal napotyka masę doświadczeń podczas snu, które są całkowicie niezależne od ciała fizycznego. W ten sam sposób nawet wtedy, gdy funkcjonowanie fizycznego ciała kończy się śmiercią, umysł, ze względu na jego zdolność do działania niezależnie, może nadal funkcjonować.] Dlatego ciało jest "fałszywym ja", a umysł jest "prawdziwym ja" -Kusan Sunim, "Dziewięć Gór" tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk |
>>Przekaż darowiznę na cele Szkoły Zen Taego<<
Przekazując darowiznę wspierasz również tłumaczenie tekstów Kategorie
All
Archiwum
January 2023
>>Przekaż darowiznę na cele Szkoły Zen Taego<< Przekazując darowiznę wspierasz również tłumaczenie tekstów |