Dzień zamykający Zimowe Odosobnienie Kiedy Czcigodny Mistrz Hye-Am przebywał w Paljong-Sa w Seulu; w dniu zamknięcia Zimowego Odosobnienia poproszono go o Mowę Dharmy. Wstąpił na podwyższenie i zaczął śpiewać Gathę: Dziś ludzie widzą starożytną gwiazdę: Dziś gwiazda świeciła starożytnym ludziom. Dziś ludzie i starożytne czasy płyną niczym woda; Oglądanie razem jasnej gwiazdy jest takie samo jak to. "Kiedy Ty, uczeń, zajęty studiowaniem, osiągasz większą bliskość z Kong-anem, będzie odczuwał coraz bardziej uczucie znudzenia. Najwyższy czas przypomnieć sobie, że to znak wielkiego postępu i czas pełnego rozkwitu. Co więcej, jest to czas, w którym z niecierpliwością spoglądasz na samego siebie z czujną wątpliwością. Powrót do wątpliwości nigdy nie powinien być opóźniony. Spoglądając na Hwa-du (Kong-an), jeśli badanie go jest czyste, nagle wchodzisz w spokojne miejsce. Gdy staniesz się spokojny, możesz wejść w Samadhi. Jednak w Samadhi mogą istnieć dwa rodzaje: Prawe Samadhi i zhańbione Samadhi. Należy również o tym pamiętać. Kiedy moc Samadhi wzrośnie, twoje ciało i umysł będą naturalnie jasne przez nieskażoną wiarę; więc w końcu osiągniesz wielką czujność. Powinieneś dobrze wykorzystać swój umysł, świetnie skoncentrowany w codziennych czynach. Poza tym, kiedy jesteś zajęty Studiowaniem, albo początkiem, albo końcem, nigdy nie powinieneś odchodzić od jasnego spokoju i czystości. Kiedy spokój będzie w pełni dojrzały, oświecenie będzie nieuchronne. Kiedy czystość jest w pełni dojrzała, jasność będzie wszechobecna. Jeśli wysiłek polegający na powrocie do czujnej wątpliwości jest szczery i jeśli determinacja jest dokładna, wówczas, niezależnie od tego, czy porusza się, czy też nie, zewnętrzna perspektywa będzie również podobna do koloru jesiennego nieba: przejrzystego i jasnego. To jest moment, w którym twoje studium kwitnie w pełni. Jeśli utrzymasz to i będzie to dobrze podtrzymywał, jak powiedzieliśmy, twoja jasność będzie jak przezroczyste jesienne niebo, a twój spokój będzie jak zimny posiadacz kadzidła w starej świątyni. Jeśli działanie umysłu nie jest zaciemnione, ale jest jasne w spokojnym bezruchu i czujności, twoje iluzoryczne i puste fizyczne przetrwanie doświadczy bycia poza światem ludzkości. Rezultat tej czujności z Hwa-du będzie jak jedwabna nić zwisająca prosto z wysoka; przekonasz się, że nigdy nie zostanie ona zerwana w żaden sposób. Jeśli osiągniesz ten poziom, cały pył zostanie rozwiany, a jasność przeniknie wszystko. Ale oczywiście, w tej chwili, jeśli pozwolisz sobie na myśl o przebudzeniu i twierdzeniu, że jesteś oświecony, wtedy ta konsystencja i wyniosłość z przebudzonego umysłu natychmiast ustanie; na co musisz niezwykle uważać! Na tym poziomie, ruch i bezruch zostaną połączone. Ponadto, gdy jesteś przytomny w czujnym umyśle i spokojny. Hwa-du będzie stale przebywać przed Twoimi oczami; tak jak na przykład odbicie światła księżyca w wodzie porusza się swobodnie zgodnie z falami, ale światło księżyca samo w sobie jest siatkowane przez fale. To, jest jakim jest, nigdy się nie porusza. Chociaż od czasu do czasu pojawia się skalanie i iluzja, jeśli natychmiast spytasz siebie o czujną wątpliwość, wtedy nie będziesz podlegał skalaniom i ułudzie. Kultywując w taki sposób, pewnego dnia cała masa wątpliwości zostanie zniszczony; nagle prawidziwe ujrzenie tego objawi się. Analogią jest to, że kura siedzi stale na jaju, wysyłając ciepłą energię. Jeśli ciepła energia nie zostanie dostarczona nawet przez jedną chwilę, jajko się zepsuje. Jednak zamiast tego, ciepła energia jest dostarczana, a kura, używając swojego dzioba, niszczy skorupkę jaja, pozwalając pisklęciu przebić się dźwiękiem Chirp, Chirp. Lub jest jak bambusowa łodyga, która gdy jest bardzo dojrzała, sama eksploduje, Bum, Bum, gdy łodyga pęka w fazie wzrostu. Wreszcie, zobaczenie Prawdziwej Jaźni-natury (Pierwotnej Twarzy) zostanie zakończone. Potem powinieneś pójść i spotkać się z Prawdziwym Mistrzem-Mentorem, Dobrym i Mądrym i zbadać siebie z nim setki tysięcy razy, aby osiągnąć Wielki Statek Dharmy. Nie powinieneś jednak postępować według wywyższonego osądu, aby stworzyć jakąkolwiek ideę wyższości. Nie widząc Dobrego i Mądrego po oświeceniu, nie byłbyś w stanie ukończyć swojego życiowego zadania, które stanowi potencjalnym zagrożeniem, nie tylko raz, ale bez końca i bezgranicznie. " Na zakończenie Mistrz odśpiewał Ghatę: Dziewięćdziesiąt dni z przykutymi nogami kończy się dzisiaj; W jednym momecie odosobnienie zimowe nie ma najmniejszego śladu. Podczas gdy Piotr i Paweł rozdzielają się, na północ i południe, Kamienny tygrys nadal walczy z wysokim szczytem górskim. Mistrz trzy razy uderzył w podłogę po czym zszedł z podwyższenia. Autor: Hye Am Sunim tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk
0 Comments
Autor: SeongCheol Sunim tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk Buddyzm koreański oddycha tętniącym życiem dzięki praktyce w domowym stylu Patriarchalnego Seon - Ganhwa Seon. Jest to coś bardzo rzadkiego, czego nie można znaleźć w innych domenach buddyjskich. Każdego roku w Zakonie Jogye ponad 2000 medytujących mnichów i ponad 100 klasztorów Seon wchodzi w letnie lub zimowe odosobnienie trwające trzy miesiące. Rekolekcje oznaczają, że mnich powstrzymuje się całkowicie od wychodzenia i wchodzenia przez bramy klasztoru Seon i oddaje się intensywnemu praktykowania medytacji (jeongjin lub virya, intensywny wysiłek, gorliwa praktyka). Na czas rekolekcji, praktykujący w świątyni seon powstają z miejsc do spania o 3.00 rano, a nawet wcześniej, o godzinie 2.00. Po wstaniu, na dźwięk bambusowego chukpi (?), zgromadzenie klasztoru Seon gromadzi się i bez słów oddaje cześć Buddzie trzema pokłonami. W klasztorze Seon, z wyjątkiem czasu, w którym zbierają się do jedzenia, czasu gongyang i kiedy pracują razem fizycznie, zgodnie z przepisami każdego klasztoru Seon, poświęcają się wyłącznie gorliwemu dążeniu poprzez siedzenie w medytacji od czasu pobudki do 21.00 lub 22.00, a czasami do 23.00 czyli późnego wieczoru. Czas gorliwej praktyki świątynnego seon różnią się, w zależności od klasztoru. Zwyczaje gorliwa praktyka medytacji w świątyniach seonów jest podzielona na trzy typy: Pierwsza to normalna gorliwa praktyka. Codzienna gorliwa praktyka polega na medytacji przez osiem lub dziesięć godzin dziennie. Druga to dodatkowa gorliwa praktyka, która ma pobudzić jeszcze więcej niż codzienna gorliwa praktyka, praktykowana medytacja trwa przez dwanaście, a nawet czternaście godzin dziennie. Trzecia to skrajnie gorliwa praktyka. Praktykuje się bez snu w dzień i w nocy przez dwadzieścia cztery godziny bądź siedzi w medytacji przez osiemnaście godzin lub dłużej. W większości świątyń seon przez siedem dni całe zgromadzenie praktykuje w ten sposób, a w niektórych klasztorach seon trwa to nawet przez miesiąc. Oprócz energicznej, gorliwej praktyki, istnieje również jangjwa bulwa (długie siedzenie i bez leżenia), podczas tej praktyki siedzi się w medytacji bez kładzenia się przez określony okres. Trzech miesięcy lub nawet dłużej, a także praktykuje się bezbramną barierę (mumun -gwan), w której jeden mnich gorliwie praktykuje medytację bez wychodzenia przy zamkniętych drzwiach i przebywa samotnie w jednym pokoju. Ta praktyka mumungwan może trwać sześć miesięcy, rok, trzy lata lub nawet sześć lat. Ponadto istnieją formacje bractw (gyeolsa), które przez piętnaście miesięcy lub trzy lata, w zgromadzeniu mają zakaz przekraczania bramy klasztornej, a gorliwie praktykują przez określony czas w klasztorze Seon. Kiedy rekolekcje się kończą, mnisi Seon odchodzą na manhaeng (różne praktyki dodatkowe). Ci mnisi Seon są nazywani mnichami unsu (chmurami i wodą) w tym sensie, że są praktykującymi mnichami, którzy dryfują jak chmury i woda rzeczna. Powodem odejścia do manhaeng jest to, że widzą oni w życiu konkretny stan, który jest spowodowany gorliwą praktyką medytacji podczas okresu odosobnienia. Otrzymują również sprawdzenie stanu swojej praktyki lub własnego oświecenia od bystrookich mistrzów, których szukają. Manaeng jest także praktyką poszukiwania Drogi, ponieważ konsekwentnie utrzymuje się hwadu w różnych aspektach życia. Ponownie, niektórzy medytujący mnisi również prowadzą gorliwą praktykę w klasztornym odosobnieniu, które nie stanowi części okresu odosobnienie monastycznego, ale trwa nawet w okresie wolności wraz z praktyką w klasztorze Seon. W każdej z zacisznych i dziewiczych gór Korei znajdują się świątynie seon i małe pustelnie. W takich miejscach gromadzą się mnisi medytujący unsu, którzy próbują oświecić wieczną ciemność, wchodząc w samādhi o jednoznacznie siedząc w medytacji i nie poruszając się w najmniejszym stopniu z ich hwadu. Również wielu świeckich buddystów trzyma swoje hwadu i gorliwie praktykuje medytację Seon w salach seon w centrach miast, starając się oświetlić ich własną naturę umysłu. Przyszykowałem dla was kolejne tłumaczenia Mów Dharmy Wielkiego Mistrza naszych czasów. To już 11 i 12 część cyklu "Droga na drugi brzeg". Pozostałe możesz przeczytać wybierając z menu bocznego kategorię: Kusan Sunim. Miłego czytania _()_ źródło: Nine Mountains - Kusan Sunim tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk 11. Wartość "Ja" Ludzie, którzy zaplątali się w okoliczności po tym, jak zapomnieli o "Prawdziwym Ja", są przyciągani przez rzeczy materialne z powodu złej percepcji i psują siebie z powodu głupich poczynań. Ale ponieważ oświecony człowiek nie jest przyciągany przez rzeczy materialne, nawet gdyby świat stał się kopcem czystego złota, pozostanie on tak nieporuszony jak T'ai Shan [nazwa góry] i będzie konsekwentnie żył życiem skromnym. Nawet jeśli świat byłby czystym złotem, nie byłoby to dla mnie cenne. Cała świętość mędrców: co ona dla mnie znaczy? Jasny księżyc świecący na górze Chogye Jest jasnością mojego umysłu. 12. Cudowne funkcjonowanie "Ja" Ponieważ oświecony człowiek, jak białe chmury nad zielonymi górami, nie jest spętany żadnym stanem, nie ma żadnego dobra ani zła w żadnym z jego działań. Płynie zgodnie ze swym uwarunkowaniem karmicznym, jak niebieski strumień w głębokiej dolinie, który wije się bez przeszkód przez krzywe i proste. Jest jak pusta łódź na rzece, która dryfuje zgodnie ze wzrostem i opadaniem fal. Jest jak biała mewa na klifie, która je, gdy jest głodny, a gdy zachodzi słońce, szuka trzcin, w których można odpoczywać w doskonałej wolności. Pytam was, ludzie tego świata: kto jest tym, który robi rozróżnienie? Białe chmury i szare bociany tworzą przyjaźń; Delikanie odpowiadają świeżym wiatrom i jasności księżyca. Nie odczuwam upływu czasu, pozostaję świeży i spokojny kiedy siedzę. Miskę owsianki, talerz dzikiej zieleni, i czarkę herbaty, uśmiecham się. Artykuł ten stanowi kontynuację cyklu mów Dharmy Czcig. Kusan Sunima. Wcześniejsze publikacje możecie znaleźć wybierając z bocznego menu hasło: Kusan Sunim. Z uwagi na długość tych mów Dharmy, połączyłem je w 1 artykuł. tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk Zasada: Materialne rzeczy nie są unicestwione Kiedy zdajemy sobie sprawę, że istnienie i nieistnienie wszystkich dharm nie jest ani takie samo, ani różne, wtedy nie ma rozróżnienia pomiędzy Samsarą i Nirvaną, a nawet rzeczy materialne istnieją wiecznie. Dlatego "Prawdziwy Umysł" lub "Pierwotna Natura" odnosi się do tej niedwoistości iluzji i rzeczywistości. Cała ziemia jest ciałem Buddy Wairocany. Zakres "Ja" Ponieważ czujące istoty i rzeczy nieożywione nie są oddzielne od prawdziwej natury, cechą tej natury jest po prostu "to samo". A ponieważ tej natury nie można ani dodawać, ani jej zabierać, nie ma jej więcej w człowieku spełnionym, ani mniej w zwykłym człowieku. Natura ta obejmuje nieograniczoną przestrzeń; a doskonałość osiągnięta dzięki oglądaniu tej natury jednocześnie oczyszcza świat obiektów zewnętrznych. kiedy zmysł wzroku jest czysty inne podstawy zmysłowe (ucho, nos, język, ciało i umysł) również stają się całkowicie oczyszczone. W związku z tym sześć sfer zmysłowych jest również oczyszczonych. W ten sposób cały świat staje się czystym Ogrodem Szczęścia. Co więcej, ponieważ ten umysł jest jasny, umysły czujących istot również są jasne; a ponieważ umysły czujących istot są jasne, wszystkie czujące istoty na całym świecie również są jasne. Dlatego świat ten jest światem Nirwany, a wszystkie czujące istoty są Buddami. W jaki sposób możemy szukać wielkiej prawdy wszechświata pozostając na powiechni? Czy możemy zostać oddzieleni choć na kszanę* od żywego ducha? Opierając się odwórconą laską, śmiejemy się głośno. *kszana (ksana) stanowi najmniejszą cząstkę czasu W konsekwencji, Dharma Buddy nie jest wiedzą intelektualną. Są ludzie, którzy uważają, że buddyzm jest czymś, co wymaga wiele czasu studiowania pism, aby je zrozumieć; ale chociaż wiele studiów może poszerzyć zwykłą wiedzę, jeśli chodzi o Prawdę, pozostanie duża luka. Buddha uważał Oświecenie za rdzeń Jego dyspensacji. Artykuł ten jest kontynuacją cyklu mów Dharmy Czcig. Kusan Sunima. Poprzednie części możecie znaleźć wybierając z bocznego menu "Kusan Sunim" NineMountains - Kusan Suryeon (1909 - 1983) tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk Kategorie umysłu Istnieje pięć następujących kategorii umysłu: jeden- iluzoryczny umysł; dwa- prawdziwy umysł; trzy- umysł małego pojazdu; cztery- umysł wielkiego pojazdu; i pięć- umysł najwyższego pojazdu. Iluzoryczny Umysł jest umysłem zdominowanym przez otoczenie i podlegającym powstawaniu i zaprzestaniu. Prawdziwy Umysł jest umysłem, który nie jest zdominowany przez otoczenie; a ponieważ jest to Umysł, który jest obecny przed pojawieniem się radości i gniewu, smutku i szczęścia, nazywany jest również Niepokonanym Umysłem lub Pierwotnym Umysłem. Umysł Małego Pojazdu jest umysłem, który choć przebudzony, jest przywiązany do pustki; patrzenie na wszystkie ziemskie formy jako iluzoryczne, cieszy się samolubną przyjemnością w sferze pustki. To umysł, który praktykując Ścieżkę i niszcząc wszystkie uwarunkowane dharmy, najpierw wchodzi przez drzwi pustki i zanurza się w spokoju. Chociaż uwalnia się od uwarunkowanych dharm, wciąż jest przywiązany do bezwarunkowych dharm; a ponieważ jest niewielka różnica między wadami (przywiązaniem do) istnienia lub nieistnieniem, jest to również wadliwe. Umysł Wielkiego Pojazdu (który obejmuje Umysł Wielkiego Współczucia i Umysł Bodhisattwy) wchodzi przez drzwi pustki, robi krok do przodu z wysokiego na sto stóp słupa i zdaje sobie sprawę z prawdy, że wszystkie uwarunkowane i nieuwarunkowane dharmy są niedwoiste. Kiedy wszystkie dharmy są obserwowane od poziomu Oświecenia, przyziemne i nadprzyrodzone nie są różne, a Budda i czujące istoty nie są różne. Ale wszystkie czujące istoty nie zrozumiały tej prawdy; i spętani przez trzy trucizny chciwości, nienawiści i złudzeń, dają początek wszelkim perwersyjnym poglądom i wyobrażają sobie, że osiemdziesiąt cztery tysiące rodzajów splamień jest rzeczywistych. Umysł Wielkiego Współczucia odczuwa litość dla tych czujących istot, które wytwarzają wszelkiego rodzaju karmę i objaśnia Dharmę, aby ich uratować. Umysł bodhisattwy jest umysłem, który przyjmuje cierpienia wszystkich czujących istot i prowadzi ich na drodze do oświecenia. Nazywa się to Umysłem Wielkiego Pojazdu. Umysł Najwyższego Pojazdu początkowo ma wiarę wzbudzoną przez lęk i cierpienie a ostatecznie dociera do sfery Nirwany. Bada wszystkie dharmy i widzi, że wszystkie czujące istoty są zasadniczo Buddami i że wszystkie uwarunkowane i nieuwarunkowane dharmy nie mogą być tylko rzeczywiste. Jest to więc odpowiednik Esencji-Natury, w której nie ma osoby oświeconej który miałaby objaśniać Dharmę, nie ma czujących istot, które miałby słuchać Dharmy, a objaśnienie Dharmy, by ocalić czujące istoty, jest tylko fantazją Buddów i Patriarchów. Narodziny są takie same jak nienarodzone; śmierć jest tym samym, co nieśmiertelność. Nie ma istnienia, a jednak istnieje; nie ma nieistnienia, a jednak istnieje nieistnienie. Istnienie i nieistnienie są bez przeszkód. Nie rozpoznaje żadnej różnicy między zwykłym człowiekiem a doskonałym człowiekiem. Złudzenia i oświecenie są niedwoiste. Dobro i zło są pozbawione korzeni. Świat Saha i Czyste Kraina są identyczne. Samsara i Nirwana są w pełni zespolone. Noumen (rzecz sama w sobie) i fenomenalny są nie do odróżnienia. To jest Umysł Nirwany, Umysł Pełnego Opanowania i Wolności, Umysł Wielkiego Wyzwolenia. To co jest znane jako Dwa Poziomy Prawdy oraz Środkowa Ścieżka, nie ma brodu, który można byłoby przemierzyć. Głębokie nauczanie buddyjskie również nie ma zasady, którą można wykorzystać jako bramę do przejścia. Ponieważ nie ma drogi, którą można przemierzać, nie ma sposobu aby kultywować swój własny umysł. Ponieważ nie ma nic do wykorzystania jako brama, nie można przez nią przejść. Mimo, że sam ocean nie ma miejsca do przejścia, ludzie mogą przeprawić się przez niego za pomocą łodzi i wiosła; nawet jeśli niebo nie ma drabiny, [ptaki] rozpościerają skrzydła i latają wysoko. Dzięki temu wiemy, że ścieżka bez ścieżki oznacza, że wszystko może być ścieżką; Bezbramna brama wskazuje, że wszystko może być bramą. Ponieważ nie ma niczego, co nie jest bramą, każde zjawisko może być bramą prowadzącą do niezwykłego. Ponieważ nie ma nic, co nie jest ścieżką, każde miejsce staje się drogą prowadzącą z powrotem do źródła. Ścieżka powrotu do źródła jest dość gładka, ale nikt nie może przez nią przejść. Brama do wejścia w głęboką naukę jest niezwykle naturalna, ale nikt nie może przez nią wejść. Dzieje się tak dlatego, że uczeni w naszych czasach są przywiązani do istnienia i utknęli w nieistnieniu. Ci, którzy są przywiązani do znaków istnienia, kiedy istnieją w nagłym [ograniczeniu czasu], ścigają znaki bezgranicznej dharmy. Ponieważ cechy dharm są nieskończone, ich pogoń za słowami [nazwy rzeczy] nie mają końca. Ci, którzy utknęli w pustce nieistnienia, polegając na ślepym umyśle niewiedzy, odwracają się od nauk, które umożliwiają zrozumienie. W pijackim odrętwieniu, z którego się nie budzą, jedynie kiwają głowami, ale nie uczą się. Z tych powodów Tathagata z bezwarunkowym wielkim współczuciem, aby poprowadzić dwie grupy na drogę Buddy, wyjaśnił w dwóch następnych tomach naukę ozdoby-pereł [1], życząc tym, którzy od dawna przebywają w strumieniu cierpienia, zatrzymania przepływu i radowania się ścieżką poziomów ośmiu negacji[2], odcinającą arogancję siedmiu rodzajów pychy[3]. Ci, którzy byli odurzeni, obudzą się, nauczą się jasnej bramy sześciu wejść i pokonają mroczne legiony pięciu okopów(?)[4] Wyposażony w dwa wiosła zasług i mądrości, można przekroczyć wielki ocean buddyjskich nauk. Używając razem dwóch skrzydeł zaprzestania i kontemplacji, leci się wysoko w przestrzeń natury dharmy. To jest wielkie znaczenie podstawowych działań [Bodhisattwów]. Jeśli chodzi o nauki, linia myślenia [w tej sutrze] jest dopracowana, jej podstawowe znaczenie jest niezwykle subtelne, a jej styl pisania jest wybitny. Tekst jest obszerny, a używany język obejmuje szczegóły. Praktykując na każdym etapie, cnota jest akumulowana; zjawiska są rozległe i przepełnione, a jej zasady są wyczerpująco badane. Badając pierwotne źródła przyczyny i skutku oraz zakładając początek i koniec światów i mędrców, tekst ten rzuca światło na tysiac aranżacji miriady rzeczy i oświetla ogromną penetrację pojedynczego smaku. W tej sutrze wszechstronne znaczenie kazań Buddy w ośmiu zgromadzeniach składa się w sześciu naturach działań Bodhisattwów i sześciu rodzajach wytrzymałości w etapach praktyki Bodhisattvy. Głębokie znaczenie sześciuset wiązek przeniknięte jest przez potrójne medytacje [podwójnej prawdy, radości i środkowej ścieżki] oraz trojakiej prawdy [istnienia, nieistnienia i środka]. Dwie krainy [czystości i skalań] oraz dwa ciała Buddy [ciało Dharmy i ciało przemiany] pokrywają cały świat i objawiają go szeroko. Jedna droga do osiągnięcia drogi Buddy i jedyny owoc nauki Buddy obejmuje dziesięć tysięcy cnót i łączy je wszystkie razem. Po tym wszystkim, jadąc rydwanem skarbu o pełnej mądrości, powracając do starego domu w potrójnym świecie, bodhisattwowie otwierają swoje główne czynności i manifestują sześć wspaniałych pereł. Dlatego nazywa się to Sutrą Ozdoby-pereł Podstawowych Czynności Bodhisattwów. [1] (Sutra of Bodhisattvas Bead-Ornamented Primary Activities) [2] Osiem negacji - Ani narodzenie ani ustanie; ani nie-przychodzenie ani przychodzenie; ani takie same ani różne; ani nietrwałe ani trwałe. Osiem negaci odnosi się do rzeczywistości wszystkich podmiotów na świecie. [3] Siedem rodzajów dumy wywodzą się z pojęcia "Jestem" 1. Duma w postrzeganiu samego siebie jako wyższego od podwładnych i równego sobie. 2 Duma w postrzeganiu siebie jako wyższego od równych sobie i swojego przełożonego. 3. Duma w uczuciu przewyższającym manifestowanowania przełożonych. 4. Duma z przekonania, że agregaty są jaźnią i są opętane przez ja. 5. Duma z posiadania Prawdy, czyli oświecenia. 6. Pycha w postrzeganiu siebie jako tylko trochę gorszego od tych, którzy daleko przewyższają nas. 7. Duma z uważania siebie za posiadającego cnoty, takie jak mądrość i oświecenie, chociaż ich brak. [4] Pięć okopów/twierdz udręk. 1. Uwięzienie błędnego poglądu w odniesieniu do wszystkich rzeczy w trzech królestwach. 2. Przywiązanie do przedmiotów w sferze pożądania 3. Przywiązanie do rzeczy w sferze formy. 4. Przywiązanie do przedmiotów w sferze bezforemnej. 5. Twierdza ignorancji (niewiedzy) źródło: Wonhyo Selected Works -WonHyo Sunim tłumaczenie pl: Michał ChiHeng Kowalczyk 1.
Wchodząc do sali, zaprezentował.* Fudai powiedział: "Maitreya, prawdziwy Maitrya! Dzieli swoje ciało na miliardy ciał, które zawsze pokazuje ludziom tamtych czasów, ale ludzie tamtych czasów nie rozpoznają go osobiście. Nie zgadzam się. Maitreya, prawdziwy Maitreya! Jeden dobry nauczyciel! Ostrożnie zbadaj jego współczującą twarz, oczy (równe) w poziomie i nos w pionie. Teraz mów; czy Fudai ma rację albo czy ja mam rację? Ty z oczami rozróżniającymi między nami" 2. Dwudziestego dnia zakończył Zgromadzenie Smoczych Kwiatów i wstąpił na salę. Podniósł swoją laskę i odłożył ją, roześmiał się głośno "ha ha!" i powiedział: "Czy rozumiesz? Stare oplątujące winorośle roku (Buddy) znajdowały się w Magadha, wkradły się do teraźniejszości i owinęły się wokół mnie. Przez pięćdziesiąt dni nie unikaliśmy tych męczących uwięzi, ale dzisiaj je odciąłem i jestem uradowany". Rzucił swoją laskę. 3. Wstąpiwszy do sali, Mistrz powiedział: "Teraz, dwudziestego ósmego dnia dwunastego miesiąca, nagle rozkwitło martwe drzewo. Uderz w bęben, aby przywołać wszystkich, aby na nie spojrzeli. Nawet kiedy na to patrzysz, to śnieg i tylko śnieg. Mimo, że nie wydaje żadnego dźwięku, każdy płatek mówi do Ciebie. A teraz powiedz, co one mówią?" Po chwili milczenia powiedział: "Nadzwyczajne, nadzwyczajne 4. Wstąpił do sali, przedstawiając* Jingqing zapytał Xuansha "Ja (uczeń) właśnie wszedłem do tego skupionego lasu (klasztor nauczyciela). Proszę Cię Mistrzu o wskazanie mi ścieżki wejścia." Mistrz (Xuansha) powiedział: "Czy słyszysz dźwięk wody ze strumienia nasypu?" Jingqing powiedział: "Słyszę to." Xuansha: "Wejdź tamtędy". Na te słowa Jingqing wszedł w oświecenie. Mistrz powiedział (w ocenie): "Starożytni wiedzieli tylko, że jest wejście, ale nie wiedzieli, że jest wyjście. Nawet jeśli masz wyjście i wejście, powinieneś wiedzieć, że jest ścieżka, która nie ma wyjścia ani wejścia. A teraz powiedz, co to za ścieżka?" Po dłuższej chwili powiedział: "Cień bambusa zamiata schody, ale kurz się nie porusza; światło księżyca przenika fale oceanu nie zostawiając śladu." Odłożył laskę." *Tymi słowami często rozpoczynane były koany. źródło: Seon Dialogues tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk Z oddaniem czci, tak słyszałem: "Osoba, która upadła na ziemię, musi korzystać z tej samej ziemi, aby móc się podnieść. Próba wstawania bez użycia tej ziemi byłaby skazana na porażkę." Czujące istoty to takie, które zwodząc się z jednym umysłem, powodują bezgraniczne utrapienia (klesa). Buddowie to Ci, którzy przebudzili się do jednego umysłu, dając podstawę do wzniosłych, wysublimowanych funkcji. Chociaż iluzja i przebudzenie mogą być różne od siebie, oba zasadniczo wywodzą się z jednego umysłu. Dlatego poszukiwanie stanu Buddy poza tym umysłem byłoby również skazane na porażkę. Ja, Chinul, od najmłodszych mych lat, oddałem się domenie patriarchów i odwiedzałem liczne sale medytacyjne. Zbadałem naukę którą to Buddowie i patriarchowie tak współczująco obdarowywali istoty, która to miała nam przede wszystkim pomóc odpocząć od wszelkich podziałów, miała opróżnić umysł i pomóc pozostać w centrum w milczeniu, bez szukania czegoś na zewnątrz. Tak samo jak sutry stwierdzają: "Jeśli ktoś chce zrozumieć stan Buddów, powinien oczyścić swój umysł, aż będzie pusty jak przestrzeń". Cokolwiek widzimy, słyszymy, recytujemy lub studiujemy, powinniśmy rozpoznać, jak trudno jest się do tego zbliżyć, a przebijając to własną mądrością, powinniśmy kultywować zgodnie z tym, co zostało wyjaśnione. Wtedy można powiedzieć, że kultywujemy własny umysł Buddy i wypełniamy drogę do stanu Buddy, osobiście wykupujemy dobroczynność Buddy. Niemniej jednak, kiedy przeanalizujemy skłonność naszego zachowania od świtu do zmierzchu, widzimy to, nawet gdy powierzono nam Buddodharmę, zdobimy siebie znakami "Ja" i osoby. Zaniepokojeni materialnym dobrobytem i pogrążeni w świeckich obawach, nie kultywujemy Drogi i jej cnoty, ale po prostu marnujemy jedzenie i odzież. Chociaż opuściliśmy własne domy [aby zostać mnichami], jakie zasługi posiadamy? Żadnych! Teraz możemy chcieć zostawić daleko w tyle trzy sfery egzystencji [S. traidhatuka, zmysłowość, subtelność i niematerialność], ale nie praktykujemy uwolnienia się od kurzu [obiektów uczuciowych/sensorycznych]. Używamy naszego ludzkiego ciała na próżno, bo brakuje nam woli prawdziwego człowieka. Powyżej, nie udaje nam się propagować ścieżki; poniżej zaniedbujemy korzyści wynikające z bycia żywą istotą; a pomiędzy tym wszystkim odwracamy się plecami od naszych czterech dobroczyńców! To jest prawdziwie haniebne! Ja, Chinul, nie rozpaczałem tak jak dziś od dawna. //jest to fragment [otwarcie] mowy Czcig. Chinul Sunima. Autor: Chinul Sunim, Śraman z góry Chogye w Haedong tłumaczenie: Michał ChiHeng Kowalczyk Mistrz Chan (Chiny) BAIYUN SHOUDUAN (1025-72) był uczniem Yangqi Fanghui. Przybył z Hengyang (miasto w prowincji Hunan). Jako młodzieniec był zdolny w nauce, zwłaszcza jeśli chodzi o sztukę. W wieku lat dwudziestu otrzymał święcenia od mistrza Zen o imieniu Chaling You. Później udał się po nauki d Yangqi Fanghui, wielkiego nauczyciela linii Linji, z boku którego osiągnął oświecenie. Po długim okresie, gdy był asystentem Yangqi, Baiyun podróżował i nauczał w wielu różnych świątyniach, gdzie gromadziły się tłumy studentów. W końcu mieszkał i nauczał w Górach Baiyun (położonych siedemdziesiąt kilometrów na wschód od Tongcheng w prowincji Anwei). Wudeng Huiyuan przedstawia historię przebudzenia Baiyun. Pewnego dnia Yangqi niespodziewanie zapytał Baiyuna: "U jakiego nauczyciela otrzymałeś święcenia?" -U Mistrz Chaling You - powiedział Baiyun. Yangqi powiedział: "Słyszałem, że potknął się, przechodząc przez most i osiągnął oświecenie. Następnie skomponował niezwykły wiersz. Znasz go może? Baiyun następnie wyrecytował: Mam tę lśniącą perłę Długo zamkniętą przez kurz i trud. Teraz kurzu już nie ma, rozbłysło światło, Oświetlając niezliczone kwiaty gór i rzek. ------ Yangqi roześmiał się głośno i podskoczył. Baiyun był zszokowany tym zachowaniem tak bardzo, że prawie nie spał tej nocy. Wczesnym rankiem Yangqi zapytał Baiyun o to, co wydarzyło się w nocy: - Czy widziałeś wczoraj egzorcyzmy? - Tak - odezwał się Baiyun. Yangqi powiedział: "Nie zmierzyłeś się z tym". To zdumiało Baiyun. Zapytał: "Co masz na myśli?" Yangqi powiedział: "Cieszyło się, że ktoś śmieje się. Ty boisz się czyjegoś śmiechu. [Po wysłuchaniu tych słów] Baiyun doświadczył wielkiego oświecenia. Baiyun przez dłuższy czas służył jako towarzysz Yangqiego. Później opuścił Yangqiego i udał się do Świątyni Yuantong, gdzie na polecenie [opata] mistrza Zen Yuantonga objął opactwo i nauczali w świątyni Chengtian. Jego reputacja stała się powszechnie znana. ----- Mistrz Zen Baiyun Shouduan wszedł do sali Dharmy i zwrócił się do mnichów tymi słowami: "W dawnych odbyło się zgromadzenie na Szczycie Sępów, gdzie Czcigodny czczony przez świat podniósł kwiat i Mahakashyapa uśmiechnął się. Czcigodny Czciony przez Świat powiedział: "Mam Skarb Prawego Oka Dharmy. Przekazuję to Mahakashyapie." Zostało to kolejno przekazywane, aż do dnia dzisiejszego. "Mówię teraz do tego zgromadzenia. Jeśli byłoby to prawdziwym okiem Dharmy, wtedy stary Shakyamuni nie posiadałby tego, a więc jak mógł to przekazać? Jak mogło zostać przekazane to dalej? Jak można powiedzieć coś takiego?! "W rzeczywistości, każdy z was posiada skarb prawdziwych oczu Dharmy. Ale każdego dnia po wyjściu z łóżka mówicie "tak, tak" i "nie, nie", dzieląc "południe" i "północ" i inne akty rozgałęzienia, które razem wzięte są światłem skarbca prawdziwego oka Dharmy. "Gdy to oko otwiera się, cały wszechświat i wielka ziemia, słońce, księżyc, gwiazdy i konstelacje, niezliczone formy wszechświata, choć wszystko jest tuż przed twoimi oczami, nie pojawiają się, nie nabiera żadnego kształtu. Przed otwarciem oczu, to gaśnie w oczach wszystkich ludzi. "Dzisiaj jest już otwarte, i nie jest ograniczone do tego miejsca. Ale Ci, których oczy nie otworzyły się; Nie brakuje mi tej umiejętności, więc je otworzę i pozwolę spojrzeć ". Baiyun następnie podniósł rękę z wyprostowanymi dwoma palcami i powiedział: „Patrz! Popatrz! Jeśli możesz to zobaczyć, to jest to samo, co powiedziałem. Jeśli tego nie widzisz, jestem zmuszony wyrecytować ten wiersz: Skarb Prawdziwego oka Dharmy każdego z was, Nie możne sprostać tysiącom mędrców, Linia przechodzi przez Ciebie, Doskonale wypełnia Wielkim Tang. Mt. Sumeru wchodzi do morza, W czerwcu mróz opada, Chociaż mówię o niej w ten sposób, Żadne słowa nie mogą tego opisać. "Mnisi! Wygłosiłem mowę. Więc dlaczego jest tak, że żadnego słowa nie mogą tego opisać?!" Baiyun krzyknął i powiedział: "Każdy z was ma dwa miejsca, aby to zobaczyć!" ------ Baiyun powiedział: „Stary Shakyamuni recytowane cztery wielkie ślubowania, które brzmiały w ten sposób: Choć niezliczone istoty są niezliczone, obiecuję je ocalić; Choć ślepe namiętności wzrastają nieskończenie, ślubuję je skończyć; Chociaż bramy Dharmy są niezliczone, ślubuję je przeniknąć; Chociaż droga Buddy jest niezrównana, to ją urzeczywistnię. "Również mam dla was cztery wspaniałe ślubowania. Oto one: Kiedy jestem głodny, jem; Kiedy jest mi zimno, wkładam ciepłe ubrania; Kiedy jestem zmęczony, kładę się i śpię; Kiedy robi się ciepło, chciałbym znaleźć chłodny powiew.” ----- Mistrz Zen Shouduan zwrócił się do mnichów, mówiąc: "Starożytni zostawili kilka słów, zanim tam wkroczyli, są jak żelazna ściana. Nagle, pewnego dnia, kiedy to zobaczymy, wiemy, że my sami jesteśmy żelazną ścianą. Co można zrobić, aby zobaczyć to pytanie? " Mistrz Shouduan powiedział po chwili: "żelazna ściana! Żelazna ściana! " ------ Mistrz Zen Shouduan zwrócił się do mnichów, mówiąc: "Jeśli wyjdziesz na zewnątrz i dokonasz treningu w pocie czoła, wtedy, gdy zobaczysz pojedynczą łodygę trawy, objawi Ci się jadeitowy pałac. Ale jeśli nie poddasz się tego rodzaju wysiłkowi, to nawet jeśli masz pałac z jadeitu, pojedyncza łodyga przewróci Cię. Jak naprawdę możesz dokonać tak ciężkiego treningu? Dopóki twoje dłonie są zmęczone, nigdy nie będziesz tańczyć w trzech pałacach." ------- Mnich zapytał BaiYun „Czym jest Budda?” Baiyun powiedział: "Gorący garnek zupy nie ma chłodnego miejsca". ------- Mnich zapytał: "Jakia jest istota buddyzmu?" Baiyun powiedział, „Włóż tykwę pod wodę." ----- Mnich zapytał: „Dlaczego Bodhidharma przybył z zachodu?” - Ptaki latają, króliki chodzą - powiedział Baiyun. ------ Mnich zapytał: „Modląc się do świętych, wiara w samego siebie, nie są to obawy mnicha. Jakie są obawy mnicha? " Baiyun powiedział: „Martwa woda nie ukrywa smoka”. Mnich powiedział: „A jeśli tak jest, to co?” - Zysk cię zabije - powiedział Baiyun. źródło: Baiyun Shouduan by Andy Ferguson In: Zen's Chinese Heritage: The Masters and Their Teachings, Wisdom Publications, 2011, pp. 428-431. tłumaczył: Michał ChiHeng Kowalczyk Po kultywacji własnego umysłu w celu uwolnienia się od narodzin i śmierci, gdy już wreszcie obudzimu się, całe morze cierpienia sześciu sfer egzystencji zniknie. Ludzie wyobrażają sobie, że morze cierpienia sześciu sfer egzystencji istnieje w rzeczywistości, ale to jest błędne. Kiedy śnimy postrzegamy świat marzeń tak samo jakby to była rzeczywistość, ale w momencie przebudzenia się ze snu, rozpoznajemy, że to tylko iluzja. Tak więc, w ten sam sposób, gdy umysł jest zwodzony, błędnie postrzegamy to, że morze iluzji istnieje, ale gdy już przebudzimy się do umysłu, wyraźnie rozumiemy, że to wszystko jest iluzoryczne. Oczy oświeconego człowieka, który obudził się do swojej prawdziwej natury, która jest absolutnie niezmienna, mają bezpośredni wgląd w wielką prawdę wszechświata. Przekroczył on trzy okresy przeszłości, teraźniejszości i przyszłości; przekraczając czas i przestrzeń, nie jest zakłócony przez bycie bądź nie-bycie: To nazywa się prawdziwym wyzwoleniem, Widzi wszystkie zjawiska we wszechświecie przez Wielkie, idealne lustro mądrości, w taki sam sposób, jak zwierciadło odbija wszystko w stworzeniu. Nie ma zanieczyszczeń ani przywiązań; Jest on jak białe obłoki nad zielonymi górami lub padający deszcz na błękitnym morzu. Pozostając w umyśle bezczynności (wu-wei), puścił się z biegiem strumienia i dotarł do najwyższego cudu; jest ogromny i bez granic. To człowiek, który nie ma przeszkód. Tutaj kończy się cała względność; narodziny nie mają znaczenia i śmierć nie ma znaczenia. Każdy jest Buddą Vairocaną, a wszystko jest najpiękniejszą kwiaciarnią. Nie ma niczego, co nie byłoby święte. Jedynym imieniem takiego człowieka jest "osoba, która jest poza wszystkim". z książki "Dziewięć Gór" zbioru mów Dharmy "Kusan Sunim'a" tłumaczył: Michał ChiHeng Kowalczyk |
>>Przekaż darowiznę na cele Szkoły Zen Taego<<
Przekazując darowiznę wspierasz również tłumaczenie tekstów Kategorie
All
Archiwum
January 2023
>>Przekaż darowiznę na cele Szkoły Zen Taego<< Przekazując darowiznę wspierasz również tłumaczenie tekstów |